10 maja wyborów nie będzie. Ta ustawa i wrzuta na ten czas walki z kryzysem, jest tego najlepszym potwierdzeniem. Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę, że ta ustawa nawet gdyby była przegłosowana w Sejmie, choć tutaj mocne stanowisko Jarosława Gowina i takie rozsądne, że nie można tych zmian wprowadzać, to i tak Jarosław Kaczyński ma świadomość, że Senat i tak tych zmian nie przyjmie. Napisał o tym wczoraj marszałek Grodzki – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w Sejmie.