
Tusk: Testowanie to nie jest tylko marudzenie polskiej opozycji czy obywateli, ale przykazanie numer jeden dzisiaj, bo bez testowania nie ma mowy o wdrażaniu jakiejkolwiek strategii
„Dzisiaj, kiedy patrzę na Europę, widzę dwie strategi i jedną niepokojącą metodę. Jedna strategia, którą wybrano w Londynie, później się trochę wycofano, w Szwecji, Holandii, polegała na tym, żeby nie narzucać zbyt ostrych restrykcji, żeby ludzie uodparniali się poprzez zarażanie, żeby dbać tylko o tej najbardziej narażone grupy. Z tego się trzeba było dość szybko wycofać, bo okazało się, że modele matematyczne nie przewidziały na początku, że to może wiązać się z tysiącami ofiar” – mówił w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Kropce nad i” w TVN24 szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.
„Jest druga strategia, która polega na mocnej, konsekwentnej izolacji. Obie strategie wymagają pełnej wiedzy ze strony państwa, służb medycznych, a to wymaga testowania, dlatego to testowanie to nie jest tylko marudzenie polskiej opozycji czy obywateli, ale przykazanie numer jeden dzisiaj, bo bez testowania nie ma mowy o wdrażaniu jakiejkolwiek strategii” – dodawał.
Więcej z: Live

„Dostrzegłem wiele nieszczęścia”. Kaczyński ocenia debatę i pisze o „bezapelacyjnym zwycięzcy”

Nawrocki: Polską flagę zatyka się w miejscach, które się zdobyło. Ja zdobyłem Końskie i dlatego ją tam zostawiłem
