
Tusk: Obserwuję to w Budapeszcie i trochę w Warszawie. Jest maksimum nakazów, kontroli i propagandy. Minimum testów i zła sytuacja w szpitalach, jeśli chodzi o leczenie konkretnych przypadków
„Jest trzecia zasada, która mnie niepokoi i którą obserwuję w Budapeszcie i trochę w Warszawie. Ona polega na tym, że jest maksimum nakazów, kontroli i propagandy. Minimum testów i zła sytuacja w szpitalach, jeśli chodzi o leczenie konkretnych przypadków. Bardzo bym chciał, żeby polski rząd w sposób przejrzysty i transparentny powiedział; to jest winien obywatelom; czy to jest strategia, czy wynika to z czegoś innego, że jesteśmy na szarym końcu w Europie jeśli chodzi o ilość testów i w związku z tym nie mamy realnej możliwości wprowadzenia naszej strategii. Chyba że jest to zamysł, ale nie sądzę, żeby zamysłem polskiego rządu było nietestowanie” – mówił w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Kropce nad i” w TVN24 szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.
Więcej z: Live

„Dostrzegłem wiele nieszczęścia”. Kaczyński ocenia debatę i pisze o „bezapelacyjnym zwycięzcy”

Nawrocki: Polską flagę zatyka się w miejscach, które się zdobyło. Ja zdobyłem Końskie i dlatego ją tam zostawiłem
