Widzę, że dla nich to jest święta sprawa te wybory. Nie mogą zająć się sprawą najważniejszą, która jest naprawdę sprawą świętą, czyli zdrowiem i życiem, ratunek dla gospodarki, ochrona miejsc pracy, czym się martwią polskie rodziny. Oni przeżywają tylko i wyłącznie 10 maja jako rzecz nienaruszalną. [PiS] wierzy głęboko, że ta sytuacja działa na korzyść prezydenta Dudy, bo pełniąc swoje obowiązki, widać, że ulega pokusie robienia kampanii. Te wizyty gospodarskie, które się odbywają, są kompletnie niepotrzebne, bo można zadzwonić do szpitala w Garwolinie i się zapytać, czy jest wszystko ok” – mówił w rozmowie z Karoliną Lewicką w Poranku Radia TOK FM kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.