– Sprzętu cały czas jest za mało i mamy nadzieję, że te sprzęty, stroje rząd nam przekaże ze specjalnej rezerwy materiałowej, żeby ich wystarczyło. Również sami podjęliśmy działania jeśli chodzi o zabezpieczenie w specjalistyczny sprzęt do ratowania życia, sami takie zakupy realizujemy, by być przygotowanymi na wszelkie ewentualności. Próbujemy organizować zajęcia w inny sposób, nauczyciele zaczęli się organizować sami z naszą pomocą nie czekając na zarządzenia MEN – mówił Rafał Trzaskowski w FpF.

– Brakuje 30 stanowisk intensywnej terapii w Warszawie i to jest ta prośba do rządu. sami zamawiamy sprzęt, bo na razie wojewoda przeznaczył milion złotych, choć wiem, że rządowych pieniędzy będzie więcej –  dodawał Trzaskowski.

– Jeśli chodzi o szpitale zakaźne to w Warszawie nie są szpitale miejskie, desygnowany został szpital MSWiA i stamtąd przejmujemy pacjentów. Wyznaczamy szpitale drugiego rzutu we współpracy z wojewodą – mówił prezydent stolicy.