Prezydent nie powinien się targować o stanowiska w telewizji publicznej. Tam powinni pracować ludzie, którzy są kompetentni, merytoryczni i starają się wdrożyć ustawę o mediach publicznych, gdzie jest realizowana misja. Pan prezydent pokazał, że każdy może go oszukać. To, że pan Kurski dalej pracuje w telewizji, dalej jest specjalistą i dalej będzie narzucał ton, jak te media mają wyglądać, to jest porażka pana prezydenta. Szkoda, że tak łatwo uległ i dał się oszukać swoim współpracownikom” – mówiła na konferencji prasowej kandydatka KO na prezydenta wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.