Pan przewodniczący Kosiniak-Kamysz, bojąc się sam wypowiadać takie właśnie stwierdzenia, plany na przyszłość, to wysyła swoją żonę. Przypominam, że już raz przewodniczący Kosiniak-Kamysz uczestniczył w koalicji, której jednym z punktów programowych były związki partnerskie, ew. adopcja dzieci przez pary homoseksualne. Czyżby teraz tęczowa koalicja wróciła? Tym razem ustami pani Pauliny Kosiniak-Kamysz – mówił Krzysz