– Rzeczpospolita nadziei, nadziei dla wszystkich. Będę prezydentem, który ma swoje doświadczenie polityczne i swoje korzenie bardzo silne ale z chwilą wyboru na prezydenta. I mówię to na swojej konwencji partii która się zmieniła i musi dalej się zmieniać, ale będę wszystkich obywateli traktował równo. Jeżeli będą ci, co mają dziś rząd przynosić mądre ustawy, to będę je podpisywał, jeśli głupie, jak ustawa kagańcowa czy o 2 miliardach dla TVP, to będę odrzucał – mówił WKK.