Bardzo często jako wówczas prezydencki prawnik dostawałem od niej różne dokumenty w różnych sprawach od ludzi, którzy do niej pisali, często zrozpaczeni. Szukając pomocy, znajdowali u niej wsparcie, znajdowali bardzo często ratunek. Niezwykle szanowała drugiego człowieka, uczyła wszystkich wokół siebie, w tym także i nas, tych jeszcze wtedy młodych ministrów swojego męża, tego, że do każdego człowieka trzeba się odnosić z szacunkiem. Nie podnosiła głosu, niezwykle kochała swojego męża, troszczyła się o córkę, o wnuczki. Była wspaniałą pierwszą damą, którą niezwykle ceniłem i którą zwyczajnie po ludzku niezwykle lubiłem, także za jej bezpośredniość, prostolinijność, także za to jaką była osobą, człowiekiem, kobietą. Chciałoby się, żeby wszyscy w Polsce byli ludźmi tak szlachetnymi, jak była pani prezydentowa Maria Kaczyńska. Chciałoby się, żeby wszyscy w Polsce, żebyśmy my nawzajem, tak jak dzisiaj to nasze, polskie społeczeństwo tworzymy, umiemy się do siebie, nawet wtedy kiedy mamy różne poglądy, odnosić się z takim szacunkiem jak ona do drugiego człowieka się odnosiła. Proszę wasz, jak to się czasem mówi, ludu rabczański, rabczańscy górale, dzieci, młodzież, żebyście o tym zawsze pamiętali, że każdy człowieka ma swoją godność i każdego człowieka trzeba szanować, niezależnie od tego czy jest prezydentem RP, czy sprawuje jakikolwiek inny zawód, czy sprawuje jakąś inną służbę, czy mu się dobrze wiedzie, czy jest w trudnej sytuacji. Każdemu należy się jednakowy szacunek – mówił prezydent Andrzej Duda w Rabce-Zdrój.