
Kidawa-Błońska w Płocku: Panie prezydencie, ja żądam, żeby pan zawetował tę ustawę. Jeżeli pan jest taki dobry, to wygra pan te wybory bez telewizji publicznej
– Kiedy na swojej konwencji pan prezydent mówił, że świetnie dzieje się w polskiej służbie zdrowia, że są pieniądze na onkologię, ja rozmawiałam z położnymi w Bieszczadach. Opowiadały o bolączkach i o problemach. Dzisiaj tutaj w Płocku słyszę o problemach ludzi, którzy chorują na raka i czekają na pieniądze na nowoczesne leczenie. Byłam na spotkaniu z seniorami, którzy nie mogli zrozumieć, że ich pieniądze, 2 mld zł zamiast iść na potrzeby ludzi, na to czego Polacy oczekują, idą na telewizję publiczną. Panie prezydencie, ja żądam, żeby pan zawetował tę ustawę. Niech pan ma odwagę i powie ludziom, że są najważniejsi, że muszą być leczeni dobrymi metodami i te pieniądze powinny trafić do tych, którzy tego naprawdę potrzebują. Jeżeli pan jest taki dobry, to wygra pan te wybory bez telewizji publicznej. Zaoszczędźmy te 2 mld i przekażmy je dla polskich pacjentów – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska podczas konferencji prasowej w Płocku.
Więcej z: Live

Polityczny plan niedzieli: bitwa na marsze, wizyta prezydenta-elekta Rumunii

Bosak: Czy poszedłbym na piwo z Trzaskowskim? Zdecydowanie nie
„Z Nawrockim też bym poszedł na piwo, ale nie zaprosił”. Mentzen komentuje nagranie: Politycy powinni umieć normalnie ze sobą rozmawiać
