Hipokryzję trzeba piętnować. Przypominam sobie jak pani marszałek Kidawa-Błońska mówiła, że ona chce wnieść nową jakość do polityki, że ona chce tego typu zachowania wyeliminować, że ona chce łączyć a nie dzielić. W zestawieniu z tym w jaki sposób pochwalała te oburzające zachowania [w Wejherowie i Pucku], to ta hipokryzja jest tak ogromna, że bije po oczach – mówił Jacek Sasin w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.