Jak chciał zabłysnąć, to mógł się posypać brokatem. Wtedy by błyszczał. On sprawiał wrażenie, że jest ofiarą emocjonalnego przeciążenia. Już nie mówiąc o tym, że zachował się w sposób, chcę powiedzieć ciężkie słowa, ale nie chcę wprowadzać pana w trudną sytuację. No po prostu to jest nie do zniesienia. Jeżeli tak ma wyglądać nowa zmiana w polskim sądownictwie, no to Polsko ratuj się – mówił Leszek Miller w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.