Jeżeli Polska tego nie zrobi [zawiesi Izby Dyscyplinarnej], a rozumiem że nie zrobi, to najpierw zaczną się kary finansowe. Plotka w Brukseli mówi, że to będzie mniej więcej 2 mln euro dziennie. Jeżeli to nie pomoże, to zacznie się proces nie tyle wyrzucania Polski z UE, bo nie ma na to żadnej możliwości, ale okrążania i wypychania Polski z rzeczy istotnych i ważnych – mówił Leszek Miller w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.