Z tej rozmowy w Pałacu Prezydenckim wynikało że prezydent dosyć nerwowo zachowuje się na każdy merytoryczny argument. Widać było, że ten przekaz z Nowogrodzkiej czy od swojego byłego szefa Zbigniewa Ziobry przyjmuje jako swój. Szkoda, bo to była szansa dla prezydenta pokazania, że nie staje po stronie tych, którzy demontują system sprawiedliwości – stwierdził Borys Budka w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.