„Nie zbudujemy Europy, zapominając o Europie. Zbudujemy Europę, znając jej historię i broniąc jej przed wszelkimi próbami fałszowani bądź pisania na nowo tejże historii. Niezależnie do tego, jaki kraj czy jaka partia jest autorem takiego fałszowania. Nie możemy w tej chwili niczego zacierać. Musimy patrzeć trzeźwo. Nie możemy zacierać śladów. Musimy również pozwolić na to, aby między naukowcami, historiografami pojawił się konflikt czy spór. W ten sposób światło dzienne ujrzy prawdziwa historia naszych narodów. Musimy zbudować wspólną europejską pamięć” – mówił podczas wykładu na Uniwersytecie Jagiellońskim prezydent Francji Emmanuel Macron.

„Widzę, że są jakieś takie pokusy w Polsce, żeby wykreślić datę 1989 roku, w Węgrzech również jest takie podejście do tego, żeby pisać na nowo historię XX wieku. Rosja chciałaby ponownie interpretować II Wojnę Światową i obciążyć winą naród polski. Widzę tutaj ryzyko rozproszenia naszych historii poprzez rewizję historii” – dodawał.