Izba Dyscyplinarna w świetle orzeczeń SN i unijnego Trybunału nie jest sądem. Sędziowie, którzy w niej orzekają, zostali powołani przez KRS i najzwyczajnej w świecie nie mają prawa orzekać. Działania w odniesieniu do sędziego Juszczyszyna to nic innego jak prześladowanie polityczne sędziego, który twardo stoi na gruncie prawa i jest to dowód na upolitycznienie Izby Dyscyplinarnej” – mówiła na konferencji prasowej w Sejmie Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej.