Traktaty mówią wyraźnie, że można odebrać środki europejskie tylko państwu, które nie przestrzega parametrów makroekonomicznych, narzucanych przez KE, albo takiemu państwu, które źle wydaje te środki. Polska, jeśli chodzi o sposób wydatkowania, jest absolutnie w czołówce. Strachy na lachy. Jestem absolutnie [przekonany]” – mówił w rozmowie z Piotrem Witwickim w Polsat News europoseł PiS Adam Bielan.