Ziobro: Polski rząd nigdy nie zgodzi się na wprowadzenie segregacji państwa UE i obywateli państw UE
– Powiedziałem bardzo wyraźnie, że Polska nigdy nie zgodzi się, polski rząd nigdy nie zgodzi się, w każdym razie też na pewno nigdy nie zgodzi się minister sprawiedliwości tego rządu, w którym mam zaszczyt być na wprowadzenie segregacji państwa UE i obywateli państw UE. Nie może być tak, że w jednych państwach UE i KE zgadza się na to, aby w mechanizmie demokratycznym sędziów wyłaniali pośrednio obywatele, bo tak jest właśnie w Niemczech, a w innym państwie takim jak Polska, gdzie wprowadzamy bardzo pośredni mechanizm kontroli demokratycznej do procesu wyłaniania sędziów, poprzez wprowadzanie jeszcze organu pośredniego jakim jest rada sądownictwa, w którym i tak wiodącą rolę odgrywają sędziowie wyłaniani większością 3/5, czyli większością kwalifikowaną polskiego parlamentu, Sejmu, otóż nigdy nie zgodzimy się na to, aby nam mówiono że nie wolno, Polaków nie wolno, a innym wolno. Nie zgodzimy się na to, aby omówiono że my jesteśmy cywilizacyjnie opóźnieni albo kulturowo opóźnieni, nie zgodzimy się na to zwłaszcza wtedy, kiedy tego rodzaju protekcjonalne tony wypowiadają przedstawiciele państw, którzy mają dużo bardziej skomplikowaną historię i dramaty nie tylko własnego narodu, ale innych narodów, które doświadczyły skutków demokracji np. z 1933 roku. Nie zgodzimy się na tego rodzaju traktowanie. Jesteśmy za przyjaźnią wszystkich państw i obywateli wszystkich państw, ale jesteśmy za to, aby każdy był równo traktowany. I skoro artykuł 5 traktatów europejskich zakłada że te kompetencje, które są wyraźnie przewidziane dla UE, należą do jej zadań, a wszystkie pozostałe, w tym organizacja wymiaru sprawiedliwości leżą w gestii poszczególnych państw, chcemy tak jak inne państwa na tej zasadzie suwerenności budować mechanizm demokratycznego wyłaniania sędziów i reformować polskie sądownictwo, bo na to pozwala nam polska demokracja i nie pozwolimy jej w żaden sposób ograniczać – stwierdził Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej.
Więcej z: Live
