Live

Dera: Po uchwale Sądu Najwyższego jest taka sytuacja, że trzeba ze sobą po prostu rozmawiać

Po uchwale Sądu Najwyższego jest taka sytuacja, że trzeba ze sobą po prostu rozmawiać. Ta uchwała wprowadziła stan niepewności, stan zawieszenia kilkuset sędziów i po prostu trzeba ze sobą rozmawiać co dalej, w którą stronę i jak to zrobić, żeby nie było paraliżu sądownictwa – mówił Andrzej Dera w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

Dera: Zawsze będę mówił, bo znam Mariana Banasia, że to jest uczciwy człowiek

Zawsze będę mówił, bo znałem i znam pana Mariana Banasia, że to jest uczciwy człowiek. Ja tak uważam cały czas. Zasadę przypomnę, że dla innych to jest taka zasada, że jak nieskazany, to jest niewinny, ale w przypadku pana Banasia to musi być winny, bo jest z innego obozu. Nie dla mnie – mówił Andrzej Dera w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

Dera: Sąd Najwyższy powiedział mniej więcej tak: to są sędziowie, ale nie powinni orzekać. To zamach na fundamentalną rzecz, że sędziowie są nieusuwalni

Mnie martwi to, że uchwałą Sądu Najwyższego w sposób do tej pory nieznany w państwach demokratycznych, Sąd Najwyższy powiedział mniej więcej tak: to są sędziowie, ale nie powinni orzekać. To jest dla mnie coś, co nie powinno mieć miejsca, bo to jest zamach na fundamentalną rzecz, że sędziowie są nieusuwalni – mówił Andrzej Dera w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

Grodzki: Jourova podkreśliła i to bardzo mocno, praworządność i jej przestrzeganie nie podlega negocjacjom i na miejscu Ministerstwa Sprawiedliwości, premiera Morawieckiego wziąłbym sobie tę uwagę bardzo mocno do serca

Po to przyjechała pani Jourova do Polski, żeby zobaczyć to wygląda i szukać dialogu, natomiast jak słusznie podkreśliła i to bardzo mocno, praworządność i jej przestrzeganie nie podlega negocjacjom i na miejscu Ministerstwa Sprawiedliwości, premiera Morawieckiego wziąłbym sobie tę uwagę bardzo mocno do serca – stwierdził Tomasz Grodzki w rozmowie z Anitą Werner w „Faktach po faktach” TVN24.

Grodzki o środowym spotkaniu u PAD: Miałbym nadzieję, że kluby namówią prezydenta, żeby zawetował tę groźną ustawę, zwaną przez wielu kagańcową

Miałbym nadzieję, że kluby [parlamentarne na jutrzejszym spotkaniu z prezydentem Dudą] namówią prezydenta, żeby zawetował tę groźną ustawę, zwaną przez wielu kagańcową. Jeżeli prezydent ma zamiar podpisać, no to próby przekonania klubów opozycyjnych żeby się z tym zgodziły to chyba trochę marnowanie czasu, ale wyznaję prostą zasadę, że zawsze lepszy jest dialog niż jego brak, więc samo to w sobie jest dość istotne i dobrze, że prezydent zaczął zapraszać ludzi z opozycji, bo też miałem okazję z nim rozmawiać w cztery oczy. Efektów na razie specjalnie nie widać, ale może przyjdą – stwierdził Tomasz Grodzki w rozmowie z Anitą Werner w „Faktach po faktach” TVN24.

Mucha: Kiedy prezydent mówi o eliminowaniu pewnych patologii z funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, to mówi takim głosem, który ma powszechną aprobatę społeczną

Wtedy, kiedy prezydent mówi o eliminowaniu pewnych patologii z funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, to mówi takim głosem, który ma powszechną aprobatę społeczną, bo pewne zjawiska powinny być usuwane. W każdym środowisku zdarzają się czarne owce – mówił Paweł Mucha w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Mucha o spotkaniu PAN ws. sądownictwa: Prawdopodobne, że kancelaria prezydenta na tym spotkaniu będzie reprezentowana

Odbywają się spotkania w różnych formatach, nie widzę tutaj żadnej konkurencji. Widzę raczej takie podejście kompleksowe, uzupełnianie się. To jest decyzja, którą podejmie pan prezydent [o udziale w okrągłym stole PAN], natomiast to jest inicjatywa, która jest nam znana, która była nam przedstawiana i myślę, że wysoce prawdopodobne jest to, że kancelaria prezydenta na tym spotkaniu będzie reprezentowana – mówił Paweł Mucha w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Mucha o spotkaniu ws. sądownictwa u prezydenta: To jest taki styl prezydentury otwartej na rozmowę i dialog

To nie pierwsze spotkanie poświęcone problematyce reformy wymiaru sprawiedliwości. Takie spotkania w pałacy były reprezentowane. To jest taki styl prezydentury otwartej. Otwartej na rozmowę i dialog. Pojawiła się taka prośba ze strony części frakcji parlamentarnych. Natomiast prezydent uznał, że jeżeli takie spotkanie miałoby się odbywać, to w formule wszystkich, czyli reprezentacji klubów parlamentarnych, które zasiadają dzisiaj w polskim parlamencie. Takie zaproszenie zostało wystosowane – mówił Paweł Mucha w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Ziobro: Komisarz Jourova dowiedziała się, że koleżanki, koledzy z Platformy upatrywali rozwiązania problemu w wyborze członków KRS przez Sejm, czyli dokładnie to, co myśmy zrobili

Pani komisarz Jourova dowiedziała się, że koleżanki, koledzy z Platformy upatrywali rozwiązania problemu w wyborze członków KRS przez Sejm, czyli dokładnie to, co myśmy zrobili. Ciekawe, czy wtedy też uważali, że to jest sprzeczne z prawem europejskim. To też jest zastanawiające i myślę, że zastanowi się nad tym pani komisarz. Platforma szła dalej w tych rozwiązaniach, bo proponowali, by w tym gremium w ogóle nie zasiadali sędziowie, a przedstawiciele korporacji, żeby mogli dobrze kontrolować sędziów” – mówił na konferencji prasowej minister Zbigniew Ziobro.

Jourova: Nie możemy wypracować jakiegokolwiek kompromisu co do wartości, podstawowych zasad. Ale jest oczywiste, że będziemy współpracować, żeby lepiej zdefiniować jakie to są te podstawowe wartości

Zależało mi, by usłyszeć różne stanowiska.  Aby nie słuchać tylko jednej strony. Mówiłam w sposób bardzo zdecydowany, że będziemy stać na straży traktatów i tak postrzegam swoją rolę jako komisarza. Jeśli zasady stosowane w państwach członkowskich nie są zgodne z prawem unijnym, tomy musimy działać w taki sposób, aby podejmować procedury, który naprawiają tę sytuację, które służą przestrzeganiu traktatów. Mówiłam naszym partnerom, że jesteśmy otwarci na dialog i że nie możemy wypracować jakiegokolwiek kompromisu co do wartości, podstawowych zasad. Ale jest oczywiste, że będziemy współpracować, żeby lepiej zdefiniować jakie to są te podstawowe wartości rządów prawa, jakie są główne parametry niezależnego sądownictwa i jakie są obowiązki państw członkowskich, aby byli takimi partnerami, którym europejskie sądownictwo może zaufać, ponieważ w europejskim sądownictwie w pełni polegamy na równoważności, na wzajemności wymiaru sprawiedliwości – mówiła Vera Jourova podczas briefingu prasowego.

Kolejna zasada czy jakby taka czerwona linia za którą nie chcę wykraczać to jest to, że ja nie chcę angażować się w wewnętrzną, krajową debatę polityczną. Nie na tym polega moja rola. Uwzględniwszy te kryteria, muszę powiedzieć, że rozmowy które przeprowadziłam były udane, powtarzałam, że przybyłam tu aby słuchać i starać się rozumieć. Mówiłam wyraźnie, że szukam drogi naprzód. Komisja nadal będzie wykonywać swoje zadanie jako strażnika traktatów, będzie to także czynione wobec polskiej reformy sądownictwa. Chcemy otworzyć nowy rozdział dialogu. Zwróciłam się do ministra Ziobro o to, aby stworzyć wraz z nami platformę techniczną gdzie będziemy określać kroki, które trzeba podjąć i myślę, że zgodziliśmy się co do ogólnej zasady aby nie były czynione kolejne niespodzianki. Musimy być świadomi tego, co planujemy po obu stronach. Tak, aby dialog był uczciwy i szczery. I ten dialog z panem Ziobro był rzeczywiście otwarty i szczery. To nie znaczy, że zgadzaliśmy się co do wszystkich rzeczy, o których mówiliśmy. Oczywiście są różnice, jest cała lista rzeczy, które Komisja chciałaby zmienić [tłumaczenie symultaniczne TVN24] – dodał wiceprzewodnicząca KE.

Ziobro: Przedstawiłem Jourovej artykuły Rzeplińskiego z „GW” z 2014 roku, w których mówił o licznych aferach w środowisku sędziowskim. Komisarz, wyrażając zaniepokojenie o działania mające nadwyrężyć zaufania do sędziów, mówiła nieprawdę

Odniosłem się do wypowiedzi pani komisarz, która wyrażała zaniepokojenie w swoich publicznych wystąpieniach o medialne działania, które mają nadwyrężyć zaufanie do sędziów, w tym kampanię, która ma pokazać nieprawidłowości działania w środowisku sędziowskim, która nie odpowiada rzeczywistości. Pozwoliłem sobie przekazać pani komisarz dwa dokumenty, materiały, które dokumentują pewien proces krytycznej oceny tego, co dzieje się w polskim sądownictwie. Jeden z tych materiałów to wywiad, artykuł, który w 2004 roku do „Gazety Wyborczej” popełnił prof. Rzepliński, w którym mówił, pani komisarz czytała z dużym zainteresowanie i uwagę, że już wówczas media informują o licznych jak na profesję ludzi o nieskazitelnych charakterach aferach korupcyjnych, pijanych sędziach w gmachach sądów, pijanych sędziach za kierownicami samochodów, sędziach-sprawcach przestępstw pospolitych” – mówił na konferencji prasowej minister Zbigniew Ziobro.

Ten fragment i jeszcze jeden, który zacytowałem pani komisarz, wyraźnie pokazuje, że krytycznie nt. sytuacji w polskim sądownictwie nie mówi się dopiero teraz, kiedy rządzi Zjednoczona Prawica. Nie mówiło się tak w 2015 roku, kiedy pierwszy raz wygrywaliśmy wybory parlamentarne, ale tego rodzaju diagnozę stawiano i to na łamach „GW” w 2004 roku i stawiał ją człowiek, któremu można zarzucić wszystko, ale nie to, że jest sympatykiem rządu PiS albo emanacją naszego rządu. Więc nie jest to prawdą co pani Jourova mówiła. Sądzę, że była wprowadzana w błąd i warto wyprowadzić z błędu panią komisarz” – dodawał.

Jourova o spotkaniu z Ziobrą: Zgodziliśmy się co do tego, że będziemy kontynuować debatę zarówno na platformie technicznej, jak i politycznej

Nie postrzegałam tego jako zaproponowanego kompromisu. Omawialiśmy różnice, one są bardzo dobrze znane, dotyczą np. procedur unijnych. Mówiliśmy także o wpływie politycznym, o efekcie kumulacyjnym różnych zmian, które pojawiają się w różnych ustawach dotyczących sądownictwa. Zgodziliśmy się co do tego, że będziemy kontynuować debatę zarówno na platformie technicznej, jak i politycznej. Jak mówiłam już wcześniej, dla mnie to spotkanie nie służyło negocjowaniu, ale było bardzo ważne. Ważne było abym mogła słuchać i rozumieć motywy stojące za prowadzoną reformą. Myślę, że ważne było także dla ministra Ziobro, że usłyszał z mojej strony stanowisko Komisji, a także otwartość na dialog z naszej strony [tłumaczenie symultaniczne TVN24] – mówiła Vera Jourova podczas briefingu prasowego.