Puste krzesła [na miejscach dla przedstawicieli PiS podczas okrągłego stołu] będą wyrzutem sumienia i na nowo zdefiniują scenę polityczną. Będziemy mogli mówić, że mamy władzę totalną, która nie chce rozmawiać w konsensusie i opozycję konstruktywną, która mimo wszystkich wzajemnych uprzedzeń uznała, że trzeba rozmawiać o wymiarze sprawiedliwości. Dzisiaj wszyscy, którzy przyjdą i zasiądą przy okrągłym stole, dadzą świadectwo, że sprawy wymiaru sprawiedliwości należą do tego katalogu, który łączy, a nie dzieli” – mówił na konferencji prasowej wicemarszałek sejmu Piotr Zgorzelski z PSL-Koalicji Polskiej.