Oczywiście jest tak, że energia obiektywnie, jej cena rośnie. Mamy takie, a nie inne uwarunkowania, chociażby polityka klimatyczna Unii Europejskiej powoduje, że sama cena zakupu energii, nie mówię tutaj o tej usłudze, którą wykonują spółki: przesyłów, całej tej technicznej obsługi dostarczania energii do domów. Udało się rzeczywiście pomiędzy spółkami energetycznymi, jedną dotychczas, a pozostałe są w trakcie, osiągnąć taki stan, że ten wzrost cen energii jest stosunkowo niewielki. Średnio to jest ok. 12,5%, co daje do takiego przeciętnego rachunku niecałe 9 zł więcej, co jest takim godnym uznania wynikiem, biorąc po uwagę jak rosną ceny energii u naszych sąsiadów, chociażby w Niemczech czy innych krajach europejskich, gdzie te wzrosty były skokowe – mówił Jacek Sasin w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach dnia” radiowej Jedynki.