Nie znam osobiście Mariana Banasia, więc trudno mi było przewidzieć, jak się zachowa dokładnie w tej sytuacji, natomiast liczyłem na to, że w weekend, kiedy będzie miał czas na jakiś oddech, na namysł, zrozumie że trwanie na tym stanowisku jest niemożliwe. Tak się nie stało. Rozumiem że Banaś czuje się osobą niewinną. Ma do tego prawo. Być może nawet pokrzywdzoną. Rozumie, że chodzi o ataki medialne. Ma do tego prawo. W świetle prawa jest osobą niewinną do momentu prawomocnego skazania przez sąd. Czymś innym jest obywatel Marian Banaś, który ma pełne prawo udowadniać swą niewinność, a czymś innym jest Marian Banaś, który w tej chwili pełni funkcję prezesa NIK – stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.