– Jak patrzę na losy partii politycznych, nie tylko w Polsce, też w całej Europie, to muszę powiedzieć, że jak ktoś komuś przekazuje ster, to z tego z reguły nic nie wychodzi. Władzę się bierze, o władzę się walczy. To musi być zawsze jakaś taka oczywista determinacja. Takiego kandydata się widzi wtedy, kiedy on staje do boju i zabiera to, co uważa że powinien zabrać i wtedy będzie jasne, czy jest godny następca czy nie. Jeśli to ma być takie namawianie, takie trochę jak ktoś powiedział, takie męgolenie publiczne: oddaj władzę, oddaj władzę. Ludzie nie oddają władzy, ludzie tracą władzę, ale nie oddają tak po prostu z dobroci serca – stwierdził Donald Tusk w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.