W tej sytuacji decyzja leży po stronie szefa NIK, ponieważ szef izby jest tak umocowany prawnie, że w momencie wyboru w zasadzie jest nieodwoływalny. Możemy stosować tylko narzędzia natury politycznej. Ten apel, to oczekiwanie wyrażone wczoraj przez kierownictwo PiS jest właśnie takim narzędziem politycznym – stwierdził Radosław Fogiel w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”.