Grzegorz Schetyna rozpoczął od rzeczy, które trzeba było powiedzieć. Znaczy taka jest rola szefa partii. Żeby powiedzieć że premier jest premierem, który został wskazany i który jest w pełni sterowalny. Bo niestety tak jest. Musiał powiedzieć o tym, że PiS nie odnosi się w żaden sposób do praworządności. Znaczy jego rolą było określenie takich absolutnie oczywistych rzeczy. Może z tego powodu to nie było jakieś odkrywcze przemówienie – stwierdziła Joanna Mucha w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.