
Dworczyk o zniesieniu limitu 30-krotności: Rzeczywiście mamy pewną rozbieżność. Cały czas rozmawiamy z koalicjantami. Mam nadzieję, że się porozumiemy
– Pewnie wiele osób chciałoby, żeby taki obrazek na sali sejmowej można było zobaczyć, ale trak na pewno nie będzie [obóz Zjednoczonej Prawicy rozsypie się już w pierwszym merytorycznym głosowaniu]. Demokracja i pluralizm ma to do siebie, że możemy się różnić w ocenach poszczególnych projektów ustaw, ale jesteśmy nadal obozem zjednoczonej Prawicy i nadal realizujemy program, z którym szliśmy do wyborów – stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
– W tym rzeczywiście punkcie [dot. zniesienia 30-krotności] mamy pewną rozbieżność. Cały czas rozmawiamy z koalicjantami. Mam nadzieję, że się porozumiemy. A nawet gdybyśmy nie doszli do ostatecznego porozumienia przed głosowaniem, to liczymy, że w Sejmie znajdą się głosy, które poprą ten projekt, który jest projektem sprawiedliwym – mówił dalej polityk PiS.
– Postulaty równości wpisane są w program lewicy od zawsze. W związku z tym byłoby czymś absolutnie naturalnym, gdyby likwidacja tego systemu degresywnego, który dzisiaj w Polsce mamy, znalazła uznanie parlamentarzystów lewicy. Nie oczekuję poparcia lewicy. Oczekuję tego, żeby partie polityczne były konsekwentne i realizowały swoje programowe postulaty, które od lat mają wypisane na sztandarach – dodał szef KPRM.