Zapowiedzi o tej procedurze takiej demokratycznej, o której oni mówili, że będą prawybory i nagle się okazuje, że z jakichś dziwnych powodów nie ma kandydatów. Czyżby to była ustawka? Czyżby nikt nie chciał przegrać? Z góry wiadomo kto wygra. Tak się zastanawiam. Nie podejrzewam, żeby to ze strachu wynikało. Myślę, że to wynika z tego, że została [Kidawa-Błońska] już naznaczona i nikt nie chce w tym momencie być przegrany – mówił Andrzej Dera w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.