Zwycięstwo pana marszałka było minimalne. Jeden głos zadecydował o wyborze marszałka Tomasza Grodzkiego. Gdyby nie ten jeden głos, nie mielibyśmy marszałka. Musielibyśmy procedurę kontynuować. Tak że wszystko przed nami. Ja uważam, że ten projekt, jeden z polityków tak to określił, nie jest zamknięty, jest otwarty. Na pewno będziemy w dalszym ciągu prowadzić rozmowy, dysputy i będziemy rozmawiali również z senatorami, którzy nie popierają PiS – mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.