Nie i traktuję to jako komplement [że nikt do niego nie dzwonił z PiS] – stwierdził Bogdan Zdrojewski w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim w „Jeden na jeden” TVN24.

Nie było potrzeby [wyciągania deklaracji lojalności od senatorów PO-KO]. Wydaje się, że klub jest zdyscyplinowany, przekonany do kandydatury na marszałka [Senatu]. Będzie obecny, wszyscy przyjechali wczoraj lub bardzo późno wczoraj. Tak że myślę, że wybór marszałka powinien być bez niespodzianek – mówił dalej.