Grzegrzółka pytany o ograniczenia dla dziennikarzy w Sejmie 12 listopada: Będzie wszystko tak, aby państwo mogli swobodnie pracować, relacjonować szczegółowo pierwsze posiedzenie Sejmu
– Widziałem jakiś wpis w sieci. Ktoś zeskanował nasz mail. Proszę nie siać paniki. Proszę nie mówić o zamkniętym Sejmie. Będzie wszystko tak, aby państwo [dziennikarze] mogli swobodnie pracować, żeby relacjonować szczegółowo pierwsze posiedzenie Sejmu dziewiątej kadencji. Warunki będą o tyle zmienione, że być może miejsce, w którym się znajdujemy [przed salą kolumnową] ono będzie głównym miejscem aktywności medialnych, zamiast tego, które jest nad nami [przy stolikach]. To pewien retusz, ale on ma na celu takie walory – powiedzmy – komunikacyjne. To będzie bardzo dużo ludzi, połączenie pomiędzy Sejmem a Senatem też jest bardzo istotne – stwierdził dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka na briefingu prasowym w Sejmie, pytany dlaczego 12 listopada, podczas pierwszego posiedzenia Sejmu nowej kadencji, będą wprowadzone ograniczenia.
We wczorajszym komunikacie CIS poinformowano: – We wtorek od początku dnia wyłączone z użycia będą okolice tzw. stolika dziennikarskiego. W związku z tym prosimy o przeniesienie lub zabezpieczenie całości sprzętu do 8 listopada w godzinach popołudniowych. Dla dziennikarzy i przedstawicieli mediów 12 listopada udostępniona będzie sala nr 106 w bezpośredniej okolicy holu głównego z możliwością śledzenia transmisji z Sali Posiedzeń. Liczba miejsc dla przedstawicieli mediów na galerii nad salą obrad będzie ograniczona – obowiązywać będą akredytacje.
Z komunikatu wynika ponadto, że galeria będzie udostępniona tylko operatorom i fotoreporterom. Tę informację potwierdził dyrektor CIS, argumentując, że galeria będzie praktycznie pełna, a sektor bardzo mały. – Będzie to zorganizowane w taki sposób, że będą państwo mogli normalnie, swobodnie pracować – zaznaczył.
Więcej z: Live
