Nie tyle pomysł dynamicznego podnoszenia [płacy minimalnej], ponieważ nie podnosimy dynamicznie, tylko to jest 4 lata, do 2023. Kwestia była w pierwszych dwóch, trzech dniach po ogłoszeniu tego pomysłu, komunikacyjna i tu był, to muszę przyznać, że nie zrobiliśmy wszystkiego, co mogliśmy zrobić, żeby w sferze komunikacyjnej wytłumaczyć podniesienie płacy minimalnej. Podnoszenie poziomu płacy minimalnej przez najbliższe 4 lata. Nie że będzie to płaca minimalna podniesiona w przyszłym roku do tej kwoty 4000 zł. Nie przebiło się, że jest to stopniowo i że będzie stopniowe dochodzenie do tego. Więc to 4 lata. W gospodarce to jednak długi okres. To nie jest z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc. Dlatego moim zdaniem, i też z naszych analiz wynika, że tutaj przez dwa-trzy dni nie zrobiliśmy wszystkiego, co mogliśmy zrobić, żeby ten przekaz poszedł w tym kierunku, że jest to stopniowe, nie gwałtowne podniesienie. Sam pomysł zostaje oczywiście – stwierdził Krzysztof Sobolewski w rozmowie z Łukaszem Jankowskim w Radiu Wnet.