– Ja już odpowiedziałem [na apel Grzegorza Schetyny]. Jeżeli Grzegorz Schetyna, szanowny Grzegorzu. Jeżeli ty się zobowiążesz, że w sytuacji, gdy będzie wam brakowało Kukiza i PSL-u do sprawowania władzy i zobowiążesz się, że w tym momencie wprowadzisz przynajmniej mieszaną ordynację wyborczą i złożysz drugie jeszcze oprócz tego zobowiązanie, że w przypadku jeżeli osiągniesz marny wynik, zrzekniesz się funkcji przewodniczącego PO, to nawet w tej chwili mogę zadeklarować, że nie wejdę w żadne relacje z PiS-em. Pasuje? – stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

– Jeżeli Grzegorz Schetyna powiedzmy 20%, to po co mi Grzegorz Schetyna, jeżeli on nie może wprowadzić moich postulatów? Proste. PiS nie chce wprowadzać moich postulatów, więc od razu odpada. Oni nie wprowadzą tych postulatów, ponieważ intencją prezesa jest wzmacnianie autorytaryzmu państwa i wzmacnianie pozycji I sekretarza – mówił dalej.