„Naruszono procedury odwołania wcześniejszych wiceprezesów. Oni nie powinni być w takim trybie odwoływani. Sama pani Motylow jest nieprzygotowana do pełnienia tej funkcji. Pracuje w NIK-u od 18 lat, ale na niskich stanowiskach w delegaturze w Gdańsku. I nagle została właściwie szefem całej izby. To tak jakby majster z dalekiego oddziału w Azji został szefem wielkiego, światowego koncernu. Ta pani nigdy nie zarządzała żadnymi kontrolami” – mówił w rozmowie z Jackiem Żakowskim w Poranku Radia TOK FM Robert Kropiwnicki.