Mówią że walczą z hejtem, kłamstwem, a sami na konferencjach prasowych zabierają nie swoją własność, zmieniają i dają Polakom nieprawdziwą odpowiedź. Liczę, że za tę zmianę mojego billboardu usłyszę słowo „przepraszam”, bo tak nie można postępować. Jeżeli ktos mówi, że chce normalnej, merytorycznej dyskusji, to niech dyskutuje, ale nie tworzy nieprawdziwych faktów. Czekam na przeprosiny – stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z TVN24.