Panu prezesowi chcę tylko zameldować. Panie prezesie, nie tylko daliśmy radę, ale jedziemy dalej i na pewno jak sobie na te głosy zasłużymy, to zwyciężymy. Z jednym zastrzeżeniem, prezes zawsze nam to powtarza. Nie siadamy na laurach, pracujemy do ostatniego dnia kampanii. Nasza praca kończy się o 24:00 tuż przed ciszą wyborczą. Piątek przed 13 października to ten dzień w którym dopiero możemy powiedzieć, że zakończyliśmy nasze zaangażowanie i naszą pracę – stwierdził Joachim Brudziński na spotkaniu PiS z wolontariuszami.