– PiS wpadł w panikę bo KO ma pomysł, jak doprowadzić do wyższych zarobków bez obciążania pracodawców. Człowiek dostanie na rękę to, co dziś ma na pasku.  Mówimy nie tylko o minimalnym wynagrodzeniu, według naszych propozycji zyskają wszyscy. Trzy podstawowe źródła finansowania: 8 miliardów, które PiS puszcza z dymem na Kancelarie Sejmu, Premiera, telewizja Kurskiego, drugie źródło to dywidendy i najważniejsze źródło: wzrost gospodarczy – mówiła Izabela Leszczyna w Śniadaniu w Polsat news.