Postulat IV RP, który my też stawialiśmy, a który był formułowany przez niektórych nawet na początku lat 90., był wtedy przecież przedstawiany przez ludzi, którzy dzisiaj są po tamtej stronie. Wydawało się, że jest szansa na zmianę, że ten system się rzeczywiście nie utrzyma. Powstała partia, mówię tu o naszych obecnych przeciwnikach, która często bardzo radykalnie, jeszcze bardziej radykalnie niż PiS, które przecież miało tradycję kwestionowania tego systemu jako Porozumienie Centrum żądało zmiany. Ale później okazało się, że to było złudzenie, że Platforma Obywatelska nie chciała zmiany systemu. Chciała tylko tego, co historycy nazywają restauracją, czyli powierzchowne zmiany dla utrzymania istoty rzeczy” – mówił podczas konwencji PiS w Lublinie prezes Jarosław Kaczyński.