
Kierwiński: Można powiedzieć, że przez 4 lata niemal codziennie któryś z PiS-owskich VIP-ów używał państwowego samolotu dla własnej satysfakcji, dla własnego komfortu
„Gdy dymisjonowany przez Jarosława Kaczyńskiego był marszałek Kuchciński, mówiliśmy, że to tylko wierzchołek góry lodowej, że wykorzystywanie samolotów należących do państwa polskiego przez polityków PiS-u to norma, że wszyscy ważniejsi politycy PiS-u traktują te samoloty jak swoje osobiste samochody. Wczorajszy materiał w TVN24 pokazuje skalę tej patologii. Ponad 1600 lotów o statusie HEAD. Można powiedzieć, że przez 4 lata niemal codziennie któryś z PiS-owskich VIP-ów używał państwowego samolotu dla własnej satysfakcji, dla własnego komfortu. Nie były to przeloty służbowe, nie były to oficjalne wizyty” – mówił na konferencji prasowej w Sejmie Marcin Kierwiński z PO.
„Dziś zadajemy publiczne pytanie i żądamy od premiera polskiego rządu informacji na ten temat, ile łącznie przez 4 lata wydano pieniędzy na te loty. Chcemy wiedzieć dokładnie, co do złotówki, ile dokładnie pieniędzy zostało przepalonych na paliwo do tych samolotów, mimo że oligarchowie z PiS-u mogli poruszać się w inny sposób” – dodawał.
„Wiemy, po co była dymisja marszałka Kuchcińskiego, żeby opinia publiczna przestała mówić o lotach prezydenta, premiera, Macierewicza czy posłów PiS-u. Mówiliśmy wtedy, że tej sprawy nie zostawimy. Wszystkie dokumenty, które pojawiają się w opinii publicznej, to dokumenty z interwencji poselskich. Dzisiaj dociera do nich też TVN24. Sprawa jest arcypoważna. Do dzisiaj nie zostały wyciągnięte konsekwencje wobec szefowej Kancelarii Sejmu, szefa Centrum Informacyjnego Sejmu. Ci ludzie nadal pracują w tym budynku” – mówił Cezary Tomczyk z PO.
Więcej z: Live

„Łamią wszelkie zasady, łamią prawo, depczą demokrację”. Kaczyński o „największej akcji dezinformacji”
