To ciekawe, że cztery nasze cysterny interesują Grzegorza Schetynę bardziej niż cysterny za ich czasów. Parafrazując można powiedzieć, że widzicie kanister wokół bliźniego, a cysterny we własnym nie widzicie. Bardzo byśmy chcieli, żeby nasi oponenci odnieśli się do tych liczb, które podajemy, jak wjeżdżało to 600 cystern, jak jeździły po kraju, sprzedawały nielegalne paliwo i nikt się nie zorientował” – mówił na konferencji prasowej wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.