Ja czasem w Polsce jestem nie dlatego, że tak bardzo chcę, tylko jestem wzywany. Trybunał Stanu, komisje, prokuratury. Nie uciekam od tego. Po 4 latach widać wyraźnie, że to jest także element kampanii oszczerstw pod hasłem „wina Tuska”. Nie ma wątpliwości, że moi oponenci, PiS w Polsce zrobi wszystko, by uniemożliwić mi działanie na rzecz Polski. Nie wydaje mi się po tych 4 latach, żeby prezes Kaczyński był gotów z otwartą przyłbicą brać odpowiedzialność nie tylko za kampanię, ale i za rządzenie” – mówił w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” w TVN24 szef Rady Europejskiej Donald Tusk.