Smutek, bo wolałbym, żeby przyjechał, ale też ze zrozumieniem [przyjąłem decyzję Trumpa o odwołaniu wizyty 1 września]. Rozumiem prezydenta Donalda Trumpa, który w swoim haśle wyborczym miał „America first”. Ameryka najważniejsza, sprawy Ameryki są dla prezydenta Stanów Zjednoczonych najważniejsze. Ja to rozumiem i doceniam, niezwykle szanuję. My też mamy „Poland first” i też absolutnie nasze sprawy, sprawy Polski są najważniejsze dla polityków Prawa i Sprawiedliwości i tak będziemy prowadzić nasze wszystkie działalności polityczne” – mówił na konferencji prasowej marszałek Senatu Stanisław Karczewski.