Widzieliśmy kuriozalną konferencję Jarosława Kaczyńskiego i Marka Kuchciński. Pan marszałek nie rezygnuje dlatego, że uważa, że zrobił coś złego. Rezygnuje, bo został złapany za rękę na oszustwie. Z jakim głębokim kryzysem moralnym musi się mierzyć ta władza, skoro dymisja następuje tylko dlatego, że doszło do wykrycia oszustwa. Jeżeli media, posłowie opozycji tego oszustwa by nie odkryli, to ci ludzie do dzisiaj korzystaliby z samolotów jak z powietrznych taksówek. To jest rzecz niebywała, z którą do tej pory nie mieliśmy do czynienia” – mówił Cezary Tomczyk z PO.

Jesteśmy w przededniu otwarcia tej sprawy, dlatego że doszło do złamania prawa. Rzecznik PiS-u rzucił papierami. Pytamy, gdzie dymisja marszałka Karczewskiego, który zaprzeczał, że nie latał z rodziną, potem okazało się, że latał i to w dodatku z całą. Gdzie jest dymisja Piotrowicza? Doszło do złamania prawa przez Kancelarię Sejmu, kiedy kłamała opinię publiczną, dziennikarzy, posłów i obywateli” – dodawał.