Konwencja krajowa SLD dokonała zmian w statucie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, zmieniając skrót z SLD na Lewica – wynika z protokołu komisji mandatowo-skrutacyjnej, który widziała 300POLITYKA. Uprawnionych do głosowania było 167 delegatów. W głosowaniu wzięło udział 121 delegatów, co stanowi 72% delegatów uprawnionych do głosowania. „Za” głosowało 121 delegatów, co stanowi 100% delegatów biorących udział w głosowaniu.
Prezydent Andrzej Duda oficjalnie zarządził dziś wybory parlamentarne, ale kampania ruszy formalnie po opublikowaniu prezydenckiego postanowienia w Dzienniku Ustaw. Wtedy też zostanie opublikowany oficjalny kalendarz wyborczy. Nie mniej już teraz znane są najważniejsze terminy. Wnioski są oczywiste: czasu jest mało, zwłaszcza że trwa sezon wakacyjny. Z drugiej strony, gdyby prezydent czekał do ostatniej chwili, na zbieranie podpisów byłoby jeszcze mniej czasu.
Wspomniane postanowienie powinno zostać opublikowane w tym tygodniu, bowiem – zgodnie z Kodeksem wyborczym – podaje się je do publicznej wiadomości w Biuletynie Informacji Publicznej i ogłasza w Dzienniku Ustaw najpóźniej w 5 dniu od dnia zarządzenia wyborów.
Termin na rejestrację komitetów wyborczych upływa 24 sierpnia. Kodeks wyborczy mówi iż komitet wyborczy partii politycznej obowiązany jest zawiadomić PKW o utworzeniu komitetu w okresie od dnia ogłoszenia postanowienia o zarządzeniu wyborów do 50 dnia przed dniem wyborów. Analogiczny zapis znajduje się w przypadku koalicyjnego komitetu.
Kolejna ważna data to 3 września – zgodnie z Kodeksem, listę kandydatów zgłasza się do okręgowej komisji wyborczej najpóźniej do godziny 24:00 w 40. dniu przed dniem wyborów. Komitet wyborczy może w każdym okręgu wyborczym zgłosić jedną listę kandydatów na posłów. Lista kandydatów powinna zostać poparta podpisami co najmniej 5000 wyborców, którzy stale zamieszkują w danym okręgu wyborczym.
Wychodzi na to, że utworzenie komitetów do 24 sierpnia, a list – do 3 września #wybory
— Michał Olech (@MichalOlech) August 6, 2019
„Obraz całości jest taki, że mamy do czynienia z grupą, która przechwyca władzę w Polsce, która jest skrajnie niemoralna. Traktowanie własnego państwa jako folwarku, kłamstwo jako normalność, okłamywanie ludzi, oszukiwanie” – mówił w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po Faktach” w TVN24 Leszek Balcerowicz.
„Kompromitujące. Byłoby błędem traktować ten przypadek [lotów marszałka Kuchcińskiego] jako odosobniony, że tu mamy przykre odchylenie o nazwie „Kuchciński” i zdrowy PiS. PiS jest patologią. Trzeba przypomnieć całe pasmo. Pani Szydło, która z przywilejów nadmiernie korzystała, a następnie uznała, że te dodatkowe wynagrodzenia się należały. Proszę pomyśleć o Macierewiczu, który traktował MON jak własny folwark, Ziobrę, który dokonał rewolucji kadrowej i zrobił z prokuratury towarzysko-partyjno-ideologiczny układ” – mówił w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po Faktach” w TVN24 Leszek Balcerowicz.
Obywatelski projekt dziś pojawił się na stronie Sejmu i został skierowany do konsultacji oraz opinii BL i BAS. Projekt dotyczy, zgodnie z uzasadnieniem, zmiany przepisów w celu “zapewnienia prawnej ochrony dzieci i młodzieży przed deprawacją seksualną i demoralizacją”.
Propozycja zapewne niedługo zostanie skierowany do rozpatrzenia, a zgodnie z prawem, pierwsze czytanie obywatelskiego projektu na posiedzeniu Sejmu przeprowadza się w terminie 3 miesięcy od daty wniesienia projektu ustawy do marszałka Sejmu lub postanowienia Sądu Najwyższego stwierdzającego prawidłowo złożoną liczbę podpisów popierających projekt ustawy.
Sejm kończy jednak prace, w tej kadencji zbierze się w sumie trzy razy, ostatni raz we wrześniu. Posłowie na Wiejskiej obradować będą w sumie jeszcze 5 dni. Obywatelskie projekty nie podlegają jednak zasadzie dyskontynuacji. Projekt może być więc rozpatrzony w kolejnej kadencji – pierwsze czytanie odbywa się nie później niż w terminie 6 miesięcy od daty pierwszego posiedzenia Sejmu.
– Jutro oczekujemy od marszałka Kuchcińskiego że zwróci dodatkowe 60 tysiecy złotych za lot do Rzeszowa i z powrotem oraz że poda się do dymisji. Myślę że sprawa dzisiaj ujawniona przesądza sprawę – stwierdził Cezary Tomczyk w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.
– PiS dużo mówi o wiarygodności. Dzisiaj twarz PiS-u to twarz Kuchcińskiego. Dzisiaj można powiedzieć, że PiS jest wiarygodny jak marszałek Kuchciński, który kłamał nie tylko wczoraj, na konferencji, ale jego biuro prasowe kłamało wiele razy w ciągu ostatnich tygodni. Marszałek Kuchciński kłamał mówiąc o tym, że lot nie był specjalnie zamówiony, bo był specjalnie zamówiony dzień wcześniej i na to są dokumenty – stwierdził Cezary Tomczyk w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.
– Nie zostało naruszone prawo i nie został naruszony obyczaj, który niestety w III RP panował. I to trzeba jasno powiedzieć. Niestety 175 lotów pana Tuska zostało wykonanych. Informacje prasowe są takie, że jeden z marszałków latał wyprowadzać psa i to to też jest fakt i niestety takie rzeczy miały miejsce, ale słowo „przepraszam” padło, to bardzo istotne, i zostaje naprawione prawo w tym zakresie, żę nie będzie nigdy takich sytuacji – stwierdził Michał Woś w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.
– Pozycja Polski jest na tyle słaba pod rządami PiS-u, że Amerykanie pozwalają sobie na tego typu presję i będą tego typu presję prowadzić, ponieważ mają po drugiej stronie bardzo słabego partnera – mówił Mariusz Witczak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.
– Marszałek skłamał. Żona, wbrew prawu i zasadom, nie wracała pustym samolotem przy okazji powrotu do Warszawy, tylko to był dodatkowy, celowo zamówiony lot. To jest sytuacja skandaliczna – mówił Mariusz Witczak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.
– Sytuacja, która musi mieć swoje konsekwencje prawne i ja uważam, że powinna się prokuratura zająć z urzędu marszałkiem Kuchcińskim jak najszybciej – dodał Witczak.
– Nic nie dzieje się takiego, co by się nie działo wcześniej. Przypominam kazus pani premier Kopacz, pana premiera Tuska, pana marszałka Borusewicza. Oni również odbywali setki, tysiące lotów i bardzo trudno jest precyzyjnie rozróżnić kwestię prywaty i kwestię obowiązków publicznych. To się zawsze w życiu polityka przeplata – mówił Marek Pęk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.
– Zgodnie z obietnicą, którą złożył w ostatnich dniach prezydent Andrzej Duda, odnośnie tego że chciałby wyznaczyć możliwie jak najszybciej termin wyborów, chciałem przekazać informację, że w związku z tym, że dzisiaj wpłynęła do Kancelarii Prezydenta opinia z PKW odnośnie wniosku prezydenta o wyznaczeniu 13 października jako terminu wyborów parlamentarnych, ta opinia z PKW jest opinią pozytywną. PKW nie wnosiła uwag do 13 października. Prezydent Andrzej Duda dosłownie przed chwilą podpisał stosowne zarządzenie odnośnie wyznaczenia 13 października jako terminu wyborów parlamentarnych i to stosowne zarządzenie zostało przesłane do Kancelarii Premiera do publikacji w Dzienniku Ustaw – stwierdził Błażej Spychalski na briefingu przed Pałacem Prezydenckim.