To jest tak, że zawsze indywidualną sprawę, każdą ustawę analizujemy zgodnie z procedurą, która jest przyjęta w Kancelarii Prezydenta. Biuro Prawa i Ustroju analizuje wszelkie okoliczności. Czy są jakiekolwiek przyczyny, które by uzasadniały skierowanie w danej sprawie bezpośrednio wniosku do TK w trybie kontroli prewencyjnej, czy są jakiekolwiek podstawy, żeby prezydent ustawę wetował, chociaż tutaj mogą być okoliczności zarówno prawne, jak i polityczne. Wiemy że prezydent ma tu swobodę jeżeli chodzi o wniosek o ponowne rozpatrzenie ustawy i mamy też możliwość najpowszechniejszą i najczęściej zdarzającą się sytuację, że prezydent ustawę podpisuje i nigdy przed zakończeniem procesu analizy przez prezydenta ministrowie prezydenccy nie wyprzedzają – stwierdził Paweł Mucha w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w poranku Siódma9, zadając pytanie Michała Olecha o tryb procedowania zmian w Kodeksie wyborczym w Sejmie, w kontekście zapisu w regulaminie Sejmu o konieczności odczekania 14 dni przed I i II czytaniami i podobnej sytuacji z Kodeksem karnym, który prezydent skierował do TK. Jak zaznaczył prezydencki minister, elementy formalne są ważne, ale analizuje się wszystkie okoliczności, wagę całej sprawy.