Nie widzę [w Platformie determinacji do wygrania z PiS-em] i to nie jest kwesta walki. To kwestia oceny. Walka to np. taka jak słyszę od rzecznika prasowego PO, który mówi: głosujcie na nas, na Koalicję Obywatelską, bo wszystkie głosy oddane na inne demokratyczne partie są stracone. To walka. Nie powiem tego, bo to walka po prostu dotycząca bieżących spraw – stwierdził Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Karoliną Lewicką w poranku TOK FM.

Rozpadła się Koalicja Europejska. Rozmawia pani z osobą, która do końca była wobec tej koalicji lojalna. Wierzyłem w ten projekt, dlaczego informowałem w mediach. Projekt największy po transformacji politycznej z uznanym liderem przez inne partie. To w ogóle jest niesłychane. Uznałem kolegę Grzegorza Schetynę za lidera, bo jest szefem największej partii. Zdobyliśmy 38% głosów. Po drugiej stronie zostało wydane 40 mld w przeciągu miesiąca przed wyborami na ludzi, na różne formy świadczeń finansowych. I to się rozpadło. Dobra, buduję nowy projekt. I teraz dlaczego to robię? Po pierwsze, uważam że PSL, mam taką tezę i będę to mówił, powrócił do swojej starej gry balansowania na granicy koalicji z demokracją oraz PiS-em. Tak uważam po prostu. Natomiast jeżeli chodzi o Platformę, uważam że Platforma Obywatelska przestała wierzyć w zwycięstwo – mówił dalej przewodniczący SLD.