„To nie jest tak, że jest wiadomo, że [Beata Szydło] przegra. Podjęliśmy próbę. Nasi przedstawiciele próbowali uzgodnić poparcie dla tej kandydatury. Nie udało się. Idea, żeby odegrać się za Timmermansa, wciąż jest aktualna i, niestety, skutkuje właśnie takim efektem. Będziemy dalej pracować” – mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie wicemarszałek Ryszard Terlecki.
„Z pewnością niektórzy biorący udział w głosowaniu nie darzą nas sympatią. Mamy tego świadomość. My też ich nie darzymy szczególną sympatią. To jest ciężka, trudna gra polityczna, która trwa” – dodawał.