„To jest ten moment, w którym powinny urosnąć pensje. Dorabiają się partyjni działacze, pompują pieniądze ze spółek, tylko wypłata uczciwego człowieka nie rośnie. Są sprawdzone sposoby wpływania na zarobki w sferze prywatnej, choćby taka oczywistość jak zmniejszenie składek na ZUS, przeglądanie katalogu z limuzynami, a na takie sprawy jak zarobki zwykłych ludzi nie mają czasu. My będziemy mieli czas. Ci, którzy zarabiają mniej niż 4500 złotych brutto dostaną dodatkową premię za aktywność i pracę. To jest inwestycja w młodych ludzi. Dodatkowo przygotujemy dla młodych specjalny program startowy, wspierający rozpoczęcie przez nich aktywności zawodowej. Obiecujemy to. To są proste ruchy, które od razu dają przyrost realnych zarobków” – mówił podczas Forum Programowego Koalicji Obywatelskiej przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.