To, że wygraliśmy bardzo zdecydowanie wybory europejskiej, nie przekłada się na wybory jesienne, dlatego że udział w tamtych wyborach weźmie zapewnie 2 mln osób więcej i nie wiadomo, w jaki sposób rozłożą one swoje sympatie. Gdybyśmy wygrali, a potrzebowali koalicjanta, to koalicjantem pierwszego wyboru dla mnie od lat jest Kukiz’15. Nie wykluczam też takiego wariantu, że kandydaci ruchu od początku znaleźliby się na listach Zjednoczonej Prawicy” – mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet wicepremier Jarosław Gowin.