
Olejnik: Wszyscy zmieniają zdania, wciskają nam kity, ale wypadałoby, żeby pan jednak inaczej się zachowywał. Biedroń: Po co to robić? W czyim to jest interesie? Mojej konkurencji. Może mogłem tego nie mowić, jest to dla mnie nauczka, ale miałem taki plan, chciałem być szczery
– Niech pan nie żartuje, może pan powiedzieć, że pan zmienił zdanie. Wszyscy zmieniają zdania, wciskają nam kity, ale wypadałoby, żeby pan jednak inaczej się zachowywał – mówiła Monika Olejnik.
– Muszę dopilnować, żeby nasza trzyosobowa delegacja w PE otrzymała właściwe komisje i mogła realizować nasz program i nasze wartości. Przecież byłoby kompletnie nierozsądne, żebym ja rezygnował z tego mandatu. Po co to robić? W czyim to jest interesie? Mojej konkurencji. Może mogłem tego nie mowić, jest to dla mnie nauczka, ale miałem taki plan, chciałem być szczery. Sondaże byly inne, była inna sytuacja. Jestem odpowiedzialnym liderem, nie mogę zostawić Wiosny w takiej sytuacji. Stworzyliśmy siłę, która dała nadzieję 824 tysiącom ludzi, że polityka może być inna – mówił Robert Biedroń.