Pan Falenta nie należy do ludzi bardzo wiarygodnych, ale też nie lekceważyłbym tego, co pisze w sytuacji, kiedy grozi mu odsiadka w więzieniu. Wyraźnie podejmuje próbę uzyskania ułaskawienia przez prezydenta, co jest o tyle zrozumiałe, że w przeciwieństwie do mnie pan prezydent Duda nie zawsze stosuje zasadę, która powinna być święta, że najpierw pyta sąd i prokuraturę, a nie podejmuje bez nich decyzji. Prezydent ma na sumieniu ułaskawienie kolegów partyjnych. Pan Falenta ma prawo spodziewać się, że i jego wniosek może być załatwiony w jakimś nadzwyczajnym trybie” – mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet były prezydent Bronisław Komorowski.